Białostockie Muzeum Wsi, Oddział Muzeum Podlaskiego w BiałymstokuPrawdziwa bimbrownia i warszawskie graffiti na wiejskich makatkach.Takie dziwy zobaczysz tylko w Białostockim Muzeum Wsi.Ideą przewodnią, przyświecającą projektom utworzenia Muzeum Wsi Białostockiej, była potrzeba utrwalenia odchodzącej w XX wieku tradycji budownictwa drewnianego, charakterystycznej dla regionu białostockiego. Założenia pomysłodawców – pierwotną myśl zaprezentował prof. Ignacy Tłoczek, a ostateczny kształt nadał koncepcji prof. Marian Pokropek – skupiały się wokół chęci rekonstrukcji całych układów osadniczych występujących w północno-wschodniej Polsce. Muzeum, na imponująco dużym obszarze (ponad sto hektarów położonych między rzeką Supraślą, a torami kolejowymi linii Białystok – Sokółka oraz drogą Białystok – Augustów), miało gromadzić typowo białostockie zabudowy wiejskie. Koncepcja zakładała podkreślanie wielokulturowego aspektu regionu białostockiego, w którym od wieków żyły różnorodne grupy etniczne: Polacy, Tatarzy, Żydzi, Rosjanie i Białorusini. Odwzorowane miały zostać nie tylko zagrody wiejskie, lecz także typowy układ zagospodarowania przestrzeni wiejskiej (wsie – ulicówki i szeregówki), drogi łączące osady, tradycyjnie zagospodarowane pola i sady. Do realizacji owych odważnie zakrojonych projektów przystąpiono w roku 1982 – skansen białostocki powstał jako oddział ówczesnego Muzeum Okręgowego w Białymstoku (obecnie Muzeum Podlaskiego w Białymstoku). Szczególny wkład w pracę nad powstaniem placówki wniosły badaczki Janina Hościłowicz, Tamara Samul oraz Jadwiga Jakubowska. Już w 1984 ulokowano na terenie Muzeum pierwszy budynek – kuźnię z Gródka. Ograniczenie dotacji oraz zawiłości natury ekonomicznej spowodowały stopniowe zawężanie pierwotnych założeń, jednak do początku lat dziewięćdziesiątych udało się zgromadzić obiekty do trzech zagród oraz dwór szlachecki ze spichlerzem. W 1994 roku pożar pochłonął dziewięć budynków, między innymi zabytkową stodołę z połowy XVIII wieku. Zniszczenie pokaźnej części zbiorów zmusiło realizatorów do dokonania poważnych ograniczeń – obszar skansenu zmniejszono do 30 hektarów i ogrodzono, zrezygnowano także z koncepcji odtworzenia układów osadniczych. Mimo tych niepowodzeń i trudności związanych z realizacją, białostocki skansen imponuje zarówno dużym terenem ekspozycyjnym, jak i bogactwem zbiorów. Trzydzieści trzy budynki będące zabytkami wsi białostockiej, rozmieszczone są na terenie malowniczego parku. Poszczególne kompleksy oddalone są od siebie dość znacząco, należy zatem nastawić się na długi spacer. Rozplanowaniem budynków rządzi ich przyporządkowanie tematyczne. Wyróżniono trzy sektory: leśny, dworski oraz drobnoszlachecki. W skład pierwszego działu, znajdującego się najbliżej wejścia do skansenu, na obszarze częściowo zalesionym, wchodzą zagrody leśniczego i gajowego. Są to zabytki z początku XX wieku. Nieopodal znajdziemy także chatę z połowy XIX wieku, pochodzącą ze Starej Grzybowszczyzny koło Krynek. Jest to przykład zabudowania wiejskiego charakterystycznego dla mało zamożnego chłopstwa – pod jednym dachem znajduje się część mieszkalna i gospodarcza. Zwiedzić można także wnętrze chałupy. Część dworska skupia się wokół imponującego drewnianego dworu z Bobry Wielkiej, najstarszego i największego obiektu muzealnego. Niestety jest on wyłączony ze zwiedzania. Budynek zadziwia architektonicznym kunsztem – utrzymamy w stylu klasycystycznym, z dachem naczółkowym i wolimi okami oraz charakterystycznym gankiem podpartym kolumnami. W skład ostatniego z sektorów, będącego odwzorowaniem przysiółka drobnoszlacheckiego wchodzą cztery zagrody: z Piszcząt Piekowięt, Pieczysk, Tymianek Buci oraz Dąbrowy Moczydły. Znajdujące się w nich chałupy różnią się rozplanowaniem i wielkością, odzwierciedlając stan majątkowy właścicieli. Wiele zabudowań muzealnych wyłączonych jest ze zwiedzania – część zamieszkała jest przez osoby prywatne, w innych natomiast ulokowano zaplecze biurowo-techniczne. Tradycyjny wygląd wnętrza białostockiej chaty podziwiać można natomiast w zagrodach ze Starej Grzybowszczyzny oraz Tymianek Buci. Obok zabytkowych budynków, muzeum oferuje wiele wystaw tematycznych, poświęconych m.in. pszczelarstwu, garncarstwu, rolnictwu, środkom transportu wiejskiego czy drewnianym zdobieniom. Na bogate zasoby muzealne składa się także kolekcja fotografii oraz pocztówek. Tym, co zachwyca najbardziej w białostockiej architekturze są drewniane zdobienia naroży domów (węgłów), okien, ganków, szczytów. Zwyczaj ten narodził się w XIX wieku, a inspiracją do ich tworzenia była prawdopodobnie kultura rosyjska. Tak udekorowane domy można spotkać i dzisiaj, zwyczaj ten odchodzi jednak w zapomnienie. Aby utrwalić to unikatowe dziedzictwo, etnografowie z Muzeum rozpoczęli dokumentację zdobionych chat – owocem tej pracy jest wydawnictwo albumowe pt. „Zdobnictwo drewnianych domów na Białostocczyźnie” (Białystok 2007), autorstwa obecnego kierownika skansenu Artura Gawła. Z częścią materiału fotograficznego można zapoznać się również na wystawie prezentowanej w skansenie. W malowniczej drewnianej chacie z Dąbrowy Moczydły podziwiać można wystawę pod tytułem „Dziecięce troski i beztroski”, na której zgromadzono kolekcję typowych dla dziewiętnastowiecznej wsi przedmiotów związanych z okresem niemowlęcym oraz dziecięcym: kołyski, ubrania, zabawki, przybory szkolne. W jednej z izb, z dużą szczegółowością, zrekonstruowano szkolną klasę – zgromadzono w niej nie tylko szkolne meble, lecz także podręczniki, dzienniki, mundurki, a nawet tarcze z białostockich szkół. Ekspozycję można kontemplować jedynie biernie, dotykanie licznych drewnianych figurek, lalek, maskotek czy klocków jest surowo wzbronione. Miejsce, gdzie można pozwolić dzieciom na większą swobodę znajduje się na terenie zagrody – znajdziemy tam plac zabaw z: piaskownicą, różnego rodzaju huśtawkami i bujakami oraz drewnianymi wozami. Niebywałą atrakcją turystyczną, przyciągająca zwłaszcza męską część podróżników, stała się leśna bimbrownia. Skonstruowana nielegalnie przez jednego z białostockich gospodarzy, przez wiele lat służyła jako przydomowa fabryczka produkująca alkohol. Podlaska policja, po zarekwirowaniu owej aparatury oddała ją do muzeum, gdzie dzisiaj bezkarnie można podziwiać misterną konstrukcję oraz chłopską pomysłowość. Bimbrownię umieszczono w miejscu odosobnionym, ukrytym wśród drzew, do którego można dotrzeć, podążając za drażniącym nozdrza, charakterystycznym zapachem. Jest to bez wątpienia eksponat wyjątkowy i warty obejrzenia – domowy wyrób alkoholu to jedna z kulinarnych atrakcji Podlasia. W planach organizatorzy mają przeniesienie na teren lasku kolejnych pięciu obiektów tego typu oraz wybudowanie obok karczmy oferującej degustację regionalnych trunków. Wspomnieć należy także o galerii rękodzieła „Akacjowy Dworek” (www.akacjowydworek.sklep.pl), instytucji prywatnej, niezwiązanej bezpośrednio z Muzeum, ale mieszczącej się na jego terenie, w jednej z zabytkowych chat – gajówce. Elżbieta Zarzecka – właścicielka galerii zajmuje się kreatywnym przetwarzaniem tradycji – w jej pracach można zobaczyć typowo białostockie motywy w nowoczesnym, niebanalnym design’ie. Galeria promuje także artystów ludowych – nabyć tu można intrygujące anioły autorstwa Dionizego Purty czy przykłady typowego dla regionu tkactwa dwuosnowowego. Instytucja otwarta jest również na propozycje bardziej awangardowe: wspólnie z warszawską galerią Zoya wykonano oryginalny projekt serii wiejskich makatek przedstawiających najbardziej charakterystyczne warszawskie graffiti. Alicja Piastowska Informacje praktyczne1. Adres fizyczny, adres mailowy
ul. Nadawki 21C 2. Dostępność
3. Oferta kulturalno-rozrywkowa
4. ImprezyPrzed wybraniem się do Muzeum warto sprawdzić w aktualnościach na stronie, czy na dany termin nie zaplanowano festynu. Imprezy tego typu organizowane są na terenie Parku regularnie, np. festyn zielonoświątkowy, piknik kulinarny, Dożynki. 5. Dojazd
6. Baza noclegowa
7. Działalność naukowo-badawczabrak danych8. Informacje dodatkowe
|
Więcej zdjęć |